Artur Szpilka, który niedawno zadebiutował w MMA, od dzieciństwa przejawiał smykałkę do sportów walki. Były bokser, pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, na swoim instagramowym koncie udostępnił zdjęcia z albumu rodzinnego.
Na fotografiach (patrz poniżej) widzimy małego "Szpilę", prezentującego technikę kopnięć - "na sucho" w pokoju i na drzewie w ogrodzie (fot. nr 2). "Żeby nie było - coś niecoś trenowałem" - zdradził Szpilka w opisie.
"Złoto", "Oglądało się filmy z Van Dammem", "Orzeszki same z drzewa spadały", "Od małego MMA było we krwi", "Karate Kid 5", "To były czasy", "I nawet włosy miałeś" - to tylko wybrane komentarze pod migawkami sympatyków gwiazdy KSW.
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez
Na gali KSW 71 w Toruniu 33-latek rodem z Wieliczki zaskoczył ekspertów. W swoim debiucie pokazał w klatce dojrzałość i niezłe umiejętności na wielu płaszczyznach, co zaowocowało łatwą wygraną z Sergiejem Radczenką (więcej TUTAJ).
W wywiadzie z Mateuszem Borkiem "Szpila" nie chciał wskazywać kolejnego rywala w KSW, tłumacząc to tym, że teraz już spokorniał.
Zobacz:
Szef KSW odpalił bombę ws. walki Szpilka - Pudzianowski