Nie była faworytką, ale w oktagonie podczas gali KSW 73 poradziła sobie świetnie. Karolina Owczarz odniosła piąte zwycięstwo w swojej karierze i po jednogłośnej decyzji sędziów pokonała Natalię Baczyńską.
Pierwsza runda należała jeszcze do Baczyńskiej, ale w dwóch kolejnych inicjatywę w oktagonie przejęła Karolina Owczarz. Tym samym w świetnym stylu zawodniczka WCA Fight Team Warszawa uczciła swój powrót do Torwaru, gdzie zaczęła się jej przygoda ze sportami walki w 2011 roku (relacja TUTAJ).
Po świetnym zwycięstwie przyszedł czas na odpoczynek. Jak ciężka to była walka, najlepiej świadczy zdjęcie, jakie w poniedziałek na swoim Instagramie zamieściła zwyciężczyni. Na twarzy Karoliny Owczarz nie brakowało zadrapań, ale było widać też zadowolenie z sobotniej wiktorii.
ZOBACZ WIDEO: Ta rozmowa przejdzie do historii. Sarara i Wrzosek na gorąco po walce wieczoru na KSW 73
"Daliście czadu w ten weekend! Mam najfajniejszych kibiców na świecie" - taki komentarz do fotografii zamieściła zawodniczka. Na odpowiedź wielu swoich fanów nie musiała długo czekać.
"Ło matko, ale i tak piękna", "Gratulacje, ciężka praca popłaca", "Plan wykonany", "Co tyle tych malinek" - pisali internauci, zwracając uwagę na sporo otarć na twarzy sportsmenki po sobotnim pojedynku.
Zobaczcie twarz Karoliny Owczarz:
Czytaj także: "Tak trzeba żyć". Działo się w sieci po nagraniu dziennikarki Polsatu