Brutalna siła Norwega! Krwawa egzekucja na KSW 74. Zobacz wideo

W czwartej walce gali KSW 74 w Ostrowie Wielkopolskim doszło do wyczekiwanego debiutu Emila Meeka (10-6). Były zawodnik UFC udowodnił, że w jego pięściach drzemie olbrzymia siła. Przekonał się o tym Kacper Koziorzębski (8-5).

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Kacper Koziorzębski przegrał z Emilem Meekiem na KSW 74 Twitter / Kacper Koziorzębski przegrał z Emilem Meekiem na KSW 74
Meek od początku wkładał w swoje ataki mnóstwo siły. Zawodnikowi z Trondheim zależało, aby przerwać czarną serię czterech porażek z rzędu. "Valhalla" parł do przodu, ale mocno trafiał też Koziorzębski.

W drugiej rundzie wyraźnie zmęczony Norweg ruszył jeszcze mocniej. Trafił Polaka kolanem w klinczu, a po chwili przeniósł walkę do parteru. Tam okrutnie rozbijał Koziorzębskiego ciosami zza pleców, powodując obszerne krwawienie z twarzy wrocławianina. Sędzia musiał przerwać walkę.

Emil Meek oszalał z radości po udanym debiucie w KSW. Były mistrz włoskiej organizacji Venator FC odniósł pierwsze zwycięstwo od niemal sześciu lat. Wcześniej walczył dla UFC, gdzie miał okazję mierzyć się m.in. z Kamaru Usmanem czy Bartoszem Fabińskim.

Kacper Koziorzębski przegrał trzeci pojedynek w KSW. 27-latek z klubu Bonzai MMA walczy w szeregach największej polskiej organizacji MMA od 2020 roku.

W walce wieczoru KSW 74 Phil De Fries zmierzy się z Ricardo Praselem, a stawką pojedynku będzie pas mistrzowski w kategorii ciężkiej należący do Anglika. Transmisja z gali trwa w Viaplay.

Czytaj także:
Co za seria Polaka! Pokonał byłego mistrza
Mateusz Gamrot czy Beneil Dariush? Bukmacherzy wskazali faworyta

ZOBACZ WIDEO: tak Meek rozbił Koziorzębskiego

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×