Polak dostał propozycję walki wieczoru na KSW. Zażądał kosmicznej kwoty
W walce wieczoru KSW 75 zmierzyć się mieli Ibragim Czużigajew i Ivan Erslan. Do mistrzowskiego pojedynku jednak nie doszło przez problemy pierwszego z zawodników. Szansę na main event otrzymał Tomasz Narkun, ale przedstawił szokujące żądania.
Organizatorzy do ostatniej chwili walczyli o to, aby Ivan Erslan nie został bez rywala. Ofertę na występ w walce wieczoru gali w Nowym Sączu otrzymali niemal wszyscy zawodnicy z czołówki rankingu KSW. Nie udało się jednak znaleźć nikogo na "last minute".
Wydawało się, że najłatwiej powinno być w przypadku Tomasza Narkuna. Były mistrz i tak wystąpi na piątkowej gali. Jednak zmierzy się on w jednym z mniej ważnych pojedynków z debiutującym w polskiej organizacji Henrique da Silva. Ostatecznie Polak odmówił udziału w walce wieczoru ze względów finansowych.
ZOBACZ WIDEO: Transfer Pudzianowskiego, dwa zestawienia KSW 76, FEN wraca z PPV W rozmowie z portalem InTheCage.pl, dyrektor sportowy KSW zdradził jakie to były różnice. Z relacji Wojsława Rysiewskiego wynika, że nie było nawet blisko porozumienia.- Tomek zażyczył sobie czterokrotność wypłaty (w porównaniu do jego gaży za starcie z Brazylijczykiem - przyp.red.). My proponowaliśmy dwukrotność - mówił Rysiewski.
Ostatecznie zdecydowano się na wykreślenie tego pojedynku z karty walk KSW 75. Podczas piątkowego eventu zobaczymy 8 walk, a w main evencie wystąpią Damian Stasiak oraz Robert Ruchała.
Zobacz także: Jurkowski zaskoczył kibiców
Zobacz także: Trener Pudzianowskiego przerywa milczenie
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.