[tag=33718]
Karolina Kowalkiewicz[/tag] jest bardziej doświadczona od przeciwniczki. W latach 2013-2015 była mistrzynią KSW. Następnie łodzianka trafiła do UFC i już po roku dostąpiła szansy walki o tytuł z Joanną Jędrzejczyk. Następnie jej kariera mocno wyhamowała, a po pięciu porażkach z rzędu w latach 2018-2021 jej dalsza kariera w MMA stanęła pod znakiem zapytania.
Łodzianka w czerwcu tego roku przerwała jednak czarną serię i efektownie pokonała w rewanżu Felice Herrig. 37-latka w starciu z Silvaną Gomez Juarez powalczy o drugi triumf z rzędu, który może dać jej nawet awans do czołowej "15" kategorii słomkowej.
Argentynka w 2018 roku miała okazję zawalczyć o pas KSW z Ariane Lipski, ale na dystansie pięciu rund musiała uznać wyższość "Królowej Przemocy". Do UFC "La Malvada" trafiła rok temu. Od tego czasu wygrała jeden z trzech pojedynków.
W starciu Kowalkiewicz z Juarez bukmacherzy mają problem ze wskazaniem faworytki. Kurs na zwycięstwo Polki oscyluje w granicach 1.9, tak samo jak w przypadku Argentynki. Szykuje się więc zacięty pojedynek.
Gala UFC 281 będzie transmitowana w Polsacie Sport Extra w nocy z 12 na 13 listopada. Początek o 24.00.
Czytaj także:
"Juras" wydał oświadczenie. "Raz na zawsze odpowiadam"
Popis Fiodora Czerkaszyna! Ważne zwycięstwo w USA
ZOBACZ WIDEO: Gamrot szczery do bólu. To dlatego przegrał walkę na gali UFC