Następca Chalidowa z kolejnym zwycięstwem w KSW. Potwierdził swój wielki potencjał

Szamad Erzanukajew (2-0) nadal niepokonany w MMA. W drugiej walce gali XTB KSW 77 reprezentant Polski pokonał Carla McNally'ego (2-1). Starcie zakończyło się w drugiej rundzie.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Szamad Erzanukajew Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Szamad Erzanukajew
Początek pojedynku należał jednak do Irlandczyka. "Król Carlos" wywierał presję, spychał Erzanukajewa do defensywy i wywierał lepsze wrażenie w klatce. Pod koniec pierwszej rundy do głosu zaczął dochodzić jednak zawodnik WCA Fight Team Warszawa.

W drugiej odsłonie pojedynku Szamad Erzanukajew sprowadził rywala do parteru. Tam znakomicie znalazł sposób, aby zajść za plecy rywala. Pierwsza próba poddania duszeniem się nie udała. Polak obijał więc bezbronnego rywala, a po chwili ponowił próbę - tym razem skutecznie.

Erzanukajew odniósł drugi triumf w KSW. W zawodowym MMA zadebiutował w grudniu zeszłego roku na gali KSW 65 i pokonał na punkty Bartosza Rewerę. 21-latek przez wielu uważany jest za spory talent w polskim MMA i następcę Mameda Chalidowa. Ma za sobą także bogatą karierę amatorską.

Galę XTB KSW 77 można oglądać w Viaplay. W walce wieczoru dojdzie do konfrontacji legend polskiego MMA - Mameda Chalidowa i Mariusza Pudzianowskiego.

Zobacz:
Gala roku? Sprawdź pełną kartę walk XTB KSW 77
"Pudzian" zszokował kibiców. Jego nokaut obiegł świat [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: Ile Chalidow i Pudzianowski zarobią za walkę na KSW 77? Lewandowski zdradza: To najdroższy pojedynek
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×