Jak na razie Mamed Chalidow to jedyny potwierdzony zawodnik czerwcowej gali. Były mistrz KSW w wadze półciężkiej i średniej powróci do klatki po szybkiej wygranej z Mariuszem Pudzianowskim.
Wśród rywali, którzy przewijają się branżowych mediach jako potencjalni rywale Chalidowa, wymieniani są m.in. Scott Askham, Hector Lombard, a nawet były mistrz UFC, Lyoto Machida.
- Jeżeli chodzi o przeciwnika Mameda to rozgrywa się to jeszcze w pewnych konfiguracjach, więc nie mamy jeszcze pewności, kto zawalczy. Mamy trzy nazwiska, z którymi równocześnie rozmawiamy - powiedział jeden z szefów KSW, Martin Lewandowski, w wywiadzie z inthecage.pl.
Zanim dojdzie do gali na PGE Narodowym KSW zorganizuje jeszcze trzy gale. Najbliższe wydarzenie odbędzie się 17 marca w Lubinie.
Czytaj więcej:
Mistrz FEN wchodzi do gry o milion dolarów! Podpisał kontrakt
KSW potwierdza! Mamy pierwszego bohatera gali na PGE Narodowym
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski o gali KSW na Stadionie Narodowym: Liczymy na rekord frekwencji