Mistrz MMA aresztowany. Protestował przeciwko decyzji rządu

PAP/EPA / Zurab Kurtsikidze / Facebook / Mate Sanikidze / Protesty w Gruzji i Mate Sanikidze w kółku
PAP/EPA / Zurab Kurtsikidze / Facebook / Mate Sanikidze / Protesty w Gruzji i Mate Sanikidze w kółku

Dzieje się w Gruzji, gdzie ludzie wyszli na ulice głośno protestując przeciwko działaniom rządu. Podczas jednej z takich akcji aresztowany został mistrz MMA, Mate Sanikidze.

W tym artykule dowiesz się o:

"Wolę walczyć w Europie za darmo niż w Rosji za miliard. Przyszłość Gruzji jest w Europie!" - napisał jeszcze przed aresztowaniem na swoim Facebooku (post zobaczysz niżej).

Jest gorąco! W środę w Tbilisi do późnych godzin wieczornych trwała wielotysięczna manifestacja zwolenników integracji Gruzji z Zachodem i jednocześnie przeciwników ustawy "o agentach zagranicznych".

Więcej o tym znajdziesz tutaj -->> Dantejskie sceny w Gruzji

Na miejscu pojawiła się policja z armatkami wodnymi i gazem łzawiącym. "Zapalnikiem" całej sytuacji jest wzorowana na rosyjskich przepisach ustawa o "zagranicznych agentach".

ate Sanikidze wziął udział w protestach przeciwko tej skandalicznej ustawie. Mistrz Oktagonu MMA (czesko-słowacka organizacja) został aresztowany w Tbilisi. Według żony zawodnika, został on przeniesiony do izolatki w Bakuriani - informuje sport24.ua.

"Mój człowiek Mate Sanikidze aresztowany zeszłej nocy na demonstracji przeciwko rosyjskiemu prawu i rosyjskiej polityce w Gruzji!" - napisał z kolei w mediach społecznościowych Giorgi Kokiashvili, dziennikarz i prywatnie przyjaciel Sanikidze.

"Ten facet jest bohaterem swojego narodu w Gruzji i jestem dumny, że jest moim przyjacielem, który zawsze stoi po stronie ludzi! Tacy jak on są przyszłością Gruzji!" - dodał.

Kokiashvili został też zapytany o wydarzenia z Tbilisi, gdzie przebywał Sanikidze. - Chcę z całą pewnością powiedzieć, że Mate nie zrobił nic złego. Nie był agresywny, nikogo nie zaatakował - przyznał.

- Zatrzymano ok. 70 osób. Mete bronił swojego narodu. I nie chciałbym, aby to zostało źle zinterpretowane, ponieważ jest to bardzo ważna sprawa - dodał.

Co z walką?

Co ciekawe, Sanikidze 29 kwietnia ma stoczyć kolejną walkę dla Oktagon MMA. Organizacja doskonale wie o sytuacji, w jakiej znalazł się jej mistrz.

"Cała drużyna Oktagon MMA stoi za mistrzem Mate Sanikidze, który został aresztowany za udział w protestach przeciwko rosyjskim wpływom i poparciu dla Ukrainy" - napisano w oświadczeniu, które ukazało się w mediach społecznościowych organizacji.

- O sytuacji wiedzieliśmy od rana. Pierwsze informacje o tym, co się dzieje, otrzymaliśmy około piątej rano - przyznał Pavol Neruda, jeden ze współwłaścicieli organizacji. - Jesteśmy w kontakcie z jego żoną, zespołem i menadżerami. Postaramy się pomóc, jak tylko możemy - dodał.

Swoje poparcie wyraził również jego rywal, Losene Keita. To z nim 29 kwietnia ma zmierzyć się Sanikidze w Bratysławie o pas mistrzowski wagi piórkowej. "Free Sanikidze" - można zobaczyć w jego mediach społecznościowych.

Serwis sport24.ua dodaje także, że Sanikidze od pierwszych dni inwazji wspierał Ukrainę. "Poświęcił nawet jedno ze swoich zwycięstw gruzińskim i ukraińskim bohaterom walczącym z najeźdźcami" - napisano.

Zobacz także:
"Nasz najukochańszy synku". Wzruszający post ojca Mateusza Murańskiego
Oficjalnie. Wielki hit KSW na PGE Narodowym!

ZOBACZ WIDEO: Baczyńska-Krawiec po wygranej na KSW 79: Wiedziałam, że zwycięstwo jest moje