Konfrontacja Edwardsa z Usmanem potrwała pełne pięć rund. Od początku to "Nigeryjski Koszmar" wywierał presję i spychał Anglika pod siatkę. Mistrz jednak świetnie radził sobie walcząc z defensywy.
W stójce "Rocky" miał przewagę, wyprowadzał więcej kopnięć i celnych ciosów na głowę pretendenta. Usman ratował się udanymi sprowadzeniami w pierwszej fazie pojedynku, ale z czasem Edwards był przygotowany na próby obaleń ze strony Nigeryjczyka.
Starcie mistrzowskie w kategorii półśredniej dotrwało do końcowego gongu. Leon Edwards wygrał z Kamaru Usmanem większościową decyzją sędziów (48-46, 48-46, 47-47) i po raz pierwszy obronił pas.
Edwards po raz drugi okazał się lepszy od Usmana. Poprzednio, w sierpniu 2022 roku na UFC 278, sensacyjnie znokautował go w piątej rundzie. W ich pierwszej konfrontacji, w grudniu 2015 roku, Nigeryjczyk pokonał Anglika na punkty.
Czytaj więcej:
Mistrz FEN wchodzi do gry o milion dolarów! Podpisał kontrakt
KSW potwierdza! Mamy pierwszego bohatera gali na PGE Narodowym
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie