Na tę walkę czekali fani polskiego MMA. Artur Szpilka zmierzył się w klatce z Mariuszem Pudzianowskim. Były bokser postanowił ubarwić swoje wejście na PGE Narodowy w Warszawie.
"Szpila" podjechał pod ring samochodem. Prezentował się jak współczesny gladiator w rydwanie, walczący w starożytnym koloseum (zobacz wideo poniżej). To zresztą było nawiązanie do nazwy gali, w której w sobotę uczestniczył.
Ostatecznie Szpilka okazał się lepszy od Pudzianowskiego. Na początku drugiej rundy były bokser zasypał "Pudziana" serią ciosów, a sędzia zakończył walkę przed czasem.
Artur Szpilka (3-0) odniósł największe w karierze zwycięstwo w MMA. Przed starciem z Mariuszem Pudzianowskim (17-9, 1NC) wygrał dwie walki przed czasem - z Siergiejem Radczenką i Denisem Załęckim.
Czytaj także:
Gigantyczna sensacja. Nokaut w drugiej rundzie walki Pudzianowskiego ze Szpilką!
Niewiarygodne! Walka mistrzów KSW odwołana na PGE Narodowym