"Gość z innej planety!". Eksperci nie mogli uwierzyć w wyczyn Chalidowa

Materiały prasowe / Na zdjęciu Mamed Chalidow
Materiały prasowe / Na zdjęciu Mamed Chalidow

"Wyglądał jak złoto", "To jest gość z innej planety!", "Kosmos" - piszą dziennikarze po walce Mameda Chalidowa ze Scottem Askhamem na XTB KSW Colloseum 2. Gratulacje popłynęły także ze świata piłki nożnej oraz siatkówki.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę wszyscy czekali na hitową walkę na XTB KSW Colloseum 2. W niej Mamed Chalidow mierzył się ze Scottem Askhamem. Ostatecznie lepszy okazał się Chalidow, który znokautował rywala po znakomitym ataku.

W sieci wielu ekspertów nie mogło się nachwalić zwycięzcy. "Mamed nastrojony niebywale. Coś nieprawdopodobnego. Dziś wyglądał jak złoto. Wszystko grało.  LEGENDA! Czapki z głów" - napisał Maciej Turski z Kanału Sportowego.

"Askham wyglądał fatalnie na tle Mameda. Aż jestem skłonny dać wiarę w te opowieści o depresji kiedy spotkali się po raz pierwszy bo za drugim i trzecim razem Chalidow nie zostawił wątpliwości." - dodał komentator Polsat Sport Tomasz Marciniak.

ZOBACZ WIDEO: Wielkie wyróżnienie dla "Jurasa". "To dla mnie duża sprawa"

"Mamed Chalidow wygrywa znów przez latające kopnięcie!!! To jest gość z innej planety! XTB" - stwierdził jego kolega z redakcji Dominik Duriat.

"Do tej pory zachodzę w głowę, jak Khalidov w ogóle to wymyślił, a tu jeszcze trzeba było to zrealizować. Kosmos" - napisał Konrad Marzec z "Super Expressu" o akcji dającej Chalidowowi wygraną.

"Mamed jest takim zawodnikiem, że powinien obowiązkowo w swoim prime być w UFC…" - zauważył założyciel Animmals MMA Management Przemek Kosiński.

Zachwyty nad Chalidowem pojawiły się nie tylko w środowisku sportów walki, ale także piłki nożnej oraz siatkówki.

"Do następnej walki Mamed może wyjść przy akompaniamencie „Chryzantemy zlociste”, bo tam jest fragment o gumowych kościach..." - zauważył syn byłego selekcjonera kadry Polski Mateusz Michniewicz.

Podziwu dla Chalidowa nie ukrywał także były reprezentant Polski w siatkówce Wojciech Żaliński, który w tym roku wywalczył Ligę Mistrzów z Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

Czytaj więcej:
Kosmiczny nokaut Chalidowa! Stadion Narodowy oszalał

Źródło artykułu: WP SportoweFakty