Ostatnie miesiące nie są zbyt dobre dla Mariusza Pudzianowskiego. Gwiazdor organizacji KSW w grudniu przegrał z Mamedem Chalidowem, a w miniony weekend został znokautowany przez Artura Szpilkę. Takiej serii "Dominator" nie miał od kilku lat.
46-latek przyznał, że powoli zbliża się do zakończenia kariery. Na razie w planach ma jeszcze jedną lub dwie walki. Można się także spodziewać, że będzie chciał wejść do klatki z rywalami, którzy są z trochę niższej półki.
Kibice zaczęli sugerować, że to dobry czas na rewanż z Marcinem Najmanem. Pudzianowski w 2009 roku zaczynał przygodę z MMA od efektownego zwycięstwa z "El Testosteronem" na gali KSW 12. Co o tym pomyśle sądzi były pięściarz?
"Po KSW na Narodowym pytacie, czy jestem gotowy na rewanż z Pudzianem? Odpowiadam rzeczowo, jestem!" - napisał na Twitterze.
Najman od kilku lat walczy we freakowych organizacjach. Obecnie w MMA ma serię trzech zwycięstw z rzędu. 44-latek pokonywał kolejno: Ryszarda Dąbrowskiego, Mirosława Dąbrowskiego i Pawła Jóźwiaka. W czerwcu miał walczyć na High League 7 z Jackiem Murańskim, ale gala została odwołana.
"Ważne, że kasa się zgadza". Mariusz Pudzianowski znokautował internautę >>
Mariusz Pudzianowski pokazał twarz po walce. Spójrz na te dwa ujęcia >>
ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Mariuszem Pudzianowskim? Maciej Kawulski odpowiada