Karaś chce walki z Lewandowskim. Jest odpowiedź
Robert Karaś wrócił do Fame MMA i przegrał z Jakubem Nowaczkiewiczem. Złapany na dopingu triathlonista nie zamierza jednak kończyć przygody ze sportami walki. Zdradził, że jego wymarzonym rywalem byłby Marcin Lewandowski. Jest odpowiedź lekkoatlety.
Tym razem musiał jednak uznać wyższość Jakuba Nowaczkiewicza, który wygrał jednogłośną decyzją sędziów. Kilka dni po walce Karaś na Instagramie został zapytany o to, z kim chciałby się zmierzyć w kolejnej walce. W odpowiedzi padło nazwisko Marcina Lewandowskiego.
To były lekkoatleta specjalizujący się w biegach średniodystansowych. Świetnie spisywał się na dystansach 800 i 1500 metrów. Na jego szyi znalazły się m.in. złote medale ME oraz brąz MŚ w Dosze. Lewandowski zakończył już zawodową karierę.
Czy taki pojedynek byłby w ogóle możliwy? Wiele wskazuje na to, że tak. "Jak dla mnie mówisz i masz" - odpowiedział na InstaStories czołowy polski biegacz.
Sam Lewandowski tak kiedyś mówił o MMA w rozmowie z Sebastianem Milą dla TVP Sport. - To są klimaty, które bardzo lubię. Jeśli jest możliwość pojechania na takie gale, to zawsze z żoną jeździmy.