Kibice z niecierpliwością czekali na powrót irlandzkiej legendy. Podczas konferencji prasowej Dana White rozwiał wszelkie wątpliwości na temat Conora McGregora. Prezydent organizacji sprawił niespodziankę dziennikarzom obecnym na spotkaniu.
White oficjalnie ogłosił, że 29 czerwca na gali UFC 303 w Las Vegas McGregor stoczy pojedynek z Michaelem Chandlerem. To oznacza, że utytułowany zawodnik ponownie wejdzie do klatki po trzyletniej przerwie.
- To nie tak, że pracowaliśmy nad tym od wieków. Za kulisami dzieją się różne rzeczy. Wszystko zależało od czasu. Wcześniej Conor miał mnóstwo obowiązków, z którymi musiał się uporać - tłumaczył dziennikarzom White.
W lipcu 2021 roku McGregor przegrał drugie starcie z Dustinem Poirierem i postanowił zrobić sobie dłuższą przerwę od występów w MMA. Kontrowersyjny Irlandczyk będzie miał coś do udowodnienia w wyczekiwanej walce.
Co ciekawe, Chandler w 2022 roku również poniósł porażkę z Poirierem - był to jego ostatni występ na gali UFC. Zarówno Amerykanin, jak i McGregor byli trenerami w 31. sezonie programu The Ultimate Fighter. Ich pojedynek zapowiada się pasjonująco.
Czytaj więcej:
Dominacja Zhang na UFC 300. Pogromczyni Jędrzejczyk obroniła tytuł
Znowu to zrobił! Nokaut w walce wieczoru UFC 300!