Ależ debiut w KSW! Brazylijczyk szybko znokautowany

Twitter / Sergiusz Zając znokautował Klebera Silvę
Twitter / Sergiusz Zając znokautował Klebera Silvę

Zaledwie 96 sekund trwał debiut utalentowanego Sergiusza Zająca (7-1) w okrągłej klatce KSW. Reprezentant Spartakusa Rzeszów nie dał szans doświadczonemu Kleberowi Silvie (22-13) w trzeciej walce gali KSW 97 w Arenie Jaskółka w Tarnowie.

W tym artykule dowiesz się o:

Zgodnie z zapowiedziami, Polak i Brazylijczyk od pierwszych sekund nastawili się na mocne wymiany ciosów w stójce.

Silva spróbował obalenia, ale to Zająć wylądował w parterze w lepszej pozycji. 25-latek zza pleców zaatakował Brazylijczyka mocnym łokciem w okolicach ucha i po tym ciosie "Orgulho" zdecydował się poddać.

Sergiusz Zając z przytupem zadebiutował w KSW, będąc solidnym wzmocnieniem kategorii półciężkiej. Zawodnik uchodzący za jeden z największych młodych talentów w polskim MMA rywalizuje na zawodowej scenie od 2020 roku. Zając od sześciu pojedynków pozostaje niepokonany.

25-letni Polak większość swoich walk stoczył pod skrzydłami organizacji Babilon MMA. Fighter reprezentujący klub Spartakus Rzeszów ma na swoim koncie również zwycięstwo w turnieju walk na gołe pieści i starty w formule combat sambo.

W walce wieczoru KSW 97 w Tarnowie Szymon Bajor zmierzy się z Matheusem Scheffelem. Transmisja z gali trwa w Viaplay.

Czytaj także:
Gamrot zabrał głos po porażce
Polski olimpijczyk nie gryzł się w język

ZOBACZ WIDEO: Wstrząsające słowa Kuberskiego o walce z Materlą

Źródło artykułu: WP SportoweFakty