W tym roku KSW świętuje 20-lecie. Z tej okazji jedna z największych organizacji MMA w Europie przypomina najbardziej spektakularne zakończenia walk. Na listę "20 najlepszych nokautów" trafiła akcja legendy KSW Michała Materli.
1 października 2016 r. Materla zmierzył się na gali KSW 36 w Zielonej Górze z Rousimarem Palharesem. Brazylijczyk uchodził w środowisku za niebezpiecznego zawodnika. W dosłownym tego słowa znaczeniu.
"Toquinho" większość walk kończył poddaniami, często jednak przeciągał dźwignie, wyrządzając rywalom krzywdę. Coś na ten temat mogą powiedzieć m.in. Tomasz Drwal czy Jake Shields. Po walce z tym drugim, mimo zwycięstwa, Palharesowi odebrano pas mistrzowski organizacji WSOF.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Jednak w walce z Materlą Palhares nie miał wiele do powiedzenia. Polak nie dał się wciągnąć rywalowi w parterowe gierki. A w drugiej rundzie upolował go potężnym podbródkowym!
Palhares padł na matę, a Materla jeszcze poprawił dwoma ciosami. "Cipao" otrzymał bonus za "Nokaut wieczoru".
Dla Palharesa (bilans 19-13-1) był to jedyny występ na gali KSW. Materla (33-11) walczy w niej do dziś. Przez kilka lat był mistrzem wagi średniej. Ostatni pojedynek stoczył w marcu 2024 r., ulegając Piotrowi Kuberskiemu.