Scysja Jędrzejczyk z byłym mistrzem UFC. Jego partnerka ujawniła zaskakujące fakty

Getty Images / Jeff Bottari/Zuffa LLC via Getty Images/Denise Truscello/Getty Images for Carver Road Hospitality / Na dużym zdjęciu Joanna Jędrzejczyk, na małym Adaire Byerly
Getty Images / Jeff Bottari/Zuffa LLC via Getty Images/Denise Truscello/Getty Images for Carver Road Hospitality / Na dużym zdjęciu Joanna Jędrzejczyk, na małym Adaire Byerly

Na jaw wychodzą nowe fakty ws. spięcia Jamahala Hilla z Joanną Jędrzejczyk. Ze słów 34-latka wynikało, że stanął w obronie swojej dziewczyny. Ale czy na pewno? "Jestem tak samo zdezorientowana jak wszyscy" - napisała jego partnerka, Adaire Byerly.

Zacznijmy od początku. Przy okazji gali UFC 323 W Las Vegas doszło do konfrontacji słownej między Jamahalem Hillem, byłym mistrzem tej organizacji w wadze półciężkiej, a Joanną Jędrzejczyk. - Znokautuję cię, ku***, jeśli dotkniesz mojej dziewczyny - wycedził 34-latek. Słychać to na nagraniu, które obiegło media społecznościowe. Zabrzmiało to tak, jakby stanął w obronie partnerki.

Hill od jakiegoś czasu tworzy związek z Adaire Byerly, która informację o ich relacji zamieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych. Kobieta również postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Jej wpis na Instastories wywołuje jednak dodatkowe pytania. Okazało się bowiem, że... nawet nie towarzyszyła swojemu partnerowi na feralnej gali.

ZOBACZ WIDEO: Polak zdecydowany na wielki transfer. "Określiłem cele"

"Dość zadziwiające jest obserwowanie, jak wiele mediów spekuluje na temat tego, co się wydarzyło. Jestem w takiej samej sytuacji jak większość z was, bo nawet nie byłam na UFC 323… Byłam w domu, piłam wino i oglądałam walki.  A więc dla tych, którzy pytają, co się stało między Joanną a mną? Nic. Nawet tam nie byłam. Więc jestem tak samo zdezorientowana jak wszyscy inni, haha" - napisała.

Zapowiedziała też, że wkrótce nagra wideo, w którym szerzej odniesie się do całej sytuacji. Być może wtedy poznamy odpowiedź na fundamentalne pytanie: kim jest "dziewczyna" Hilla, którą ten rzekomo bronił przed Jędrzejczyk. Cała ta sytuacja coraz bardziej przypomina telenowelę.

Dodajmy, że Polka również odniosła się do tego incydentu. - Tak ciężko pracowałam na swoją reputację i jest mi wstyd, że znalazłam się w takiej sytuacji. Ale kiedy ktoś używa mojego nazwiska - fałszywie, bez żadnych podstaw - zawsze będę się bronić - mówiła. Jej pełne stanowisko znajdziecie TUTAJ.

Hill w 2023 roku zdobył pas mistrzowski UFC w kat. półciężkiej, wygrywając z Gloverem Teixeirą. Już przy pierwszej obronie odebrał mu go jednak Alex Pereira.

Z kolei Jędrzejczyk w latach 2015-2017 była mistrzynią UFC w wadze słomkowej. Ostatnią walkę stoczyła w czerwcu 2022 roku, kiedy to przegrała z Zhang Weili. Rok temu została wpisana do Galerii Sław UFC.

Komentarze (2)
avatar
Zgryz
9.12.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
cos tam Jędrzejczyk znowu namieszała 
avatar
z14
9.12.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Kolejny damski bokser... :-))) żenada... 
Zgłoś nielegalne treści