Koszmarny powrót byłego zawodnika KSW. To była masakra [WIDEO]

Twitter / Kavez MMA / Na zdjęciu: porażka Michała Kity
Twitter / Kavez MMA / Na zdjęciu: porażka Michała Kity

Michał Kita przegrał w pierwszej rundzie z Miranem Fabjanem podczas gali FNC 22 w Ljubljanie. To nieudany powrót 44-latka do klatki po dwuletniej przerwie.

W tym artykule dowiesz się o:

Michał Kita, znany zawodnik MMA, wrócił do klatki po dwuletniej przerwie, jednak jego powrót nie był udany. Podczas gali FNC 22, która odbyła się 12 kwietnia w Ljubljanie, Polak został znokautowany już w pierwszej rundzie walki wieczoru przez Mirana Fabjana. 44-latek nie wytrzymał naporu ciosów rywala i sędzia był zmuszony przerwać tę konfrontację. Nagranie z końca walki można zobaczyć pod tekstem.

Kita, przed przerwą związany z organizacją KSW, miał na swoim koncie zwycięstwa nad takimi zawodnikami jak Daniel Omielańczuk czy Marek Samociuk. Jednak w Ljubljanie nie zdołał pokonać Fabjana, który wszedł do klatki z serią dwóch wygranych z rzędu. Słoweniec wcześniej pokonał Yorgana De Castro i Aleksandara Ilica.

ZOBACZ WIDEO: Wielki promotor zainteresuje się Szeremetą? Polska mistrzyni: wierzę w to

Fabjan, znany jako "Slo Rocky", powrócił do MMA w marcu 2023 roku po długiej przerwie, trwającej od 2008 roku. Od tego czasu zanotował jedną porażkę z Darko Stosicem, ale szybko odbudował swoją pozycję, wygrywając kolejne walki. Jego zwycięstwo nad Kitą było kolejnym krokiem w jego karierze.

44-latek w trakcie kariery odbył łącznie 38 walk. Odniósł 22 zwycięstwa, w tym 14 przez nokauty, a pięć przez poddania. Z ostatniej wygranej cieszył się przed przerwą, kiedy podczas gali KSW 79 pokonał wspomnianego Omielańczuka.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści