Amerykański zawodnik przegrał wyraźnie na punkty ze Stipe Miocicem przyjmując na swoją głowę aż 106 celnych ciosów rywala. Mimo tego ani razu nie padł na deski.
Po walce szef UFC Dana White poinformował, że Nelson ustanowił rekord organizacji przyjmując w swoich 10 pojedynkach aż 437 ciosów i ani razu nie został znokautowany. Bez wątpienia twardość szczęki olbrzymiego zawodnika jest godna podziwu.
Nelsonowi właśnie kończy się kontrakt z UFC i jego przyszłość nie jest znana, chociaż nie można wykluczyć, że ostatecznie porozumie się z organizacją i dalej będzie dla niej walczył. Dotychczas dla UFC stoczył 10 walk, z których wygrał sześć, wszystkie przed czasem.