Typowanie redakcyjne gali UFC 169

Maciej Szumowski 01.02.2014, 12:00

Nie lada gratkę dla kibiców mieszanych sztuk walki przygotowała największa organizacja MMA na świecie. Podczas gali UFC 169 zobaczymy aż dwa starcia, których stawką będą pasy mistrzowskie.

W tym artykule dowiesz się o:

Typowanie szczegółowe:

Renan Barão vs Urijah Faber

Maciej Szumowski: Nie widzę aktualnie żadnego zawodnika, który mógłby zagrozić Renanowi Barao. Co prawda sądzę, że walka Fabera z Brazylijczykiem dotrwa do werdyktu, ale to 27-latek z Novy Uniao będzie miał powody do radości. W końcu jeśli pokona Amerykanina, to nie będzie już mistrzem tymczasowym, tylko tym "właściwym".

Waldemar Ossowski: Stawiam na Barao. Wydaję mi się, że Brazylijczyk jest lepszym zawodnikiem w stójce. Przede wszystkim obecny mistrz już raz udowodnił światu MMA, który z tej dwójki zawodników jest lepszy. Nie widzę autuów po stronie solidnego Urijaha Fabera i stawiam na zwycięstwo Barao przez decyzję sędziów.

Arkadiusz Pawłowski: Faber jest świetny, ale przeciwnik udowadnia raz za razem, że jest obecnie jednym z topowych zawodników w swojej kategorii wagowej i ciężko mu będzie wyrwać zwycięstwo.

Jose Aldo vs Ricardo Lamas

Maciej Szumowski: Fenomenalny Jose Aldo umocni swoją pozycję w rankingu najlepszych zawodników MMA bez podziału na kategorie wagowe. Ostatnie walki "Scarface" kończył nokautami lub decyzjami, a teraz sądzę, że wygra przez tę pierwszą opcję.

Waldemar Ossowski: Pewnie typuję Jose Aldo. Jest on w swojej kategorii bezapelacyjnym mistrzem, a przede wszystkim jest wszechstronny, czego nie do końca mogę powiedzieć o Lamasie, który ma pewne braki w stójce. Stawiam na zwycięstwo Aldo przez nokaut.

Arkadiusz Pawłowski: Jose jest jak dla mnie murowanym faworytem tej walki, wyczuwam dosyć szybki i zdecydowany nokaut.

Alistair Overeem vs Frank Mir

Maciej Szumowski: Walka o przetrwanie dla obu zawodników. Z jednej strony Alistair Overeem, zaś z kolei z drugiej Frank Mir. Holender zanotował ostatnio dwie porażki, które wpadły dość nieoczekiwanie. "Demolition Man" jest zupełnie innym zawodnikiem niż w starciu z Brockiem Lesnarem. Złośliwi mogą powiedzieć, że brakuje mu nielegalnych substancji. Natomiast Amerykanin z Las Vegas również przegrywał, ale z naprawdę silnymi przeciwnikami. To starcie to dla mnie kompletna zagadka, wynik to sprawa otwarta.

Waldemar Ossowski: Alistair Overeem. To walka decydująca o losie obydwu zawodników w UFC. Alistair bardzo poważnie traktuję tan pojedynek. Mistrz Strikeforce poprawił swoją wydolność, zrzucił kilogramy i ja spodziewam się nowego oblicza Overeema. Frank Mir to idealny zawodnik na odbudowanie formy Holendra.

Arkadiusz Pawłowski: Alistair to nie ten sam człowiek, zmienił metody treningowe i podobno jego kondycja jest teraz na o wiele wyższym poziomie. Myślę, że to może być jego czas na powrót na szczyt.

Ali Bagautinov vs John Lineker

Maciej Szumowski: Dobra walka w dywizji muszej, która z pewnością przybliży zwycięzcę do ścisłej czołówki wagowej. John Lineker wygrał już z jednym Dagestańczykiem, Azamatem Gashimovem, ale z Bagautinovem zadanie będzie dużo cięższe. Wydaje mi się, że albo Rosjanin zwycięży decyzją, albo Brazylijczyk znokautuje zawodnika moskiewskiego Fight Nights Team.

Waldemar Ossowski: Stawiam na Bagautinova. Rosyjska szkoła MMA jak na razie gwarantuje mu powodzenie w UFC (2 zwycięstwa). Bagautinov posiada solidną stójkę oraz parter i właśnie swoją niezłomnością powinien pokonać Bazylijczyka, który rzadko toczy boje na pełnym dystansie. Według mnie Bagautinov przed decyzję sędziów.

Arkadiusz Pawłowski: Bagautinov - Troszkę strzał, bo obaj zawodnicy prezentują wyrównany, całkiem niezły poziom, ale niech już będzie. Wydaje mi się, że walka zakończy się decyzją sędziów.

Jamie Varner vs Abel Trujillo
Maciej Szumowski: Teoretycznie bukmacherzy stawiają na bardziej doświadczonego Jamiego Varnera, ale ja sądzę, że Abel Trujillo przedłuży passę zwycięstw do dwóch. Popularny "Killa" w oktagonie zmienia się w "zwierzaka" i wydaje mi się, że znokautuje
kolejnego przeciwnika w drugiej lub trzeciej rundzie.

Waldemar Ossowski: Stawiam na Varnera, który według mnie jest bardziej wszechstronny od Trujillo. "C-4" jest również dwa razy bardziej doświadczony od swojego rywala, co powinno być kluczem do jego sukcesu. Varner przez decyzję sędziów.

Arkadiusz Pawłowski: Abel to tytan pracy, nie jest może urodzonym wojownikiem, ale braki nadrabia harowaniem na treningach i to może być kluczem do jego sukcesu.