Dla Silvy była to druga porażka w federacji KSW. - Powodem porażki był doskonały plan taktyczny Materli na ten pojedynek, który zrealizował. To jest sport, czasami wygrywasz, ale też przegrywasz i on dzisiaj wygrał - wyznał zawodnik z Angoli. Silva nie ukrywa, że chciałby na dłużej związać się z federacją KSW. Jego czwarta walka z szczecinianinem nie wchodzi już raczej w grę.
Zawodnik zapytany o kondycję fizyczną podczas pojedynku, odparł: - Tak, byłem nieco podekscytowany w pierwszej rundzie i może to było przyczyną późniejszej postawy. To jest jednak gra, nie szukam wymówek.
Źródło: myMMA.pl