Thompson już 5 kwietnia stoczy pojedynek na gali BAMMA 15 w Londynie. Zawodnik zdołał jednak przybyć na konferencję prasową do Polski, by stanąć "oko w oko" z Mariuszem Pudzianowskim. - Byłem bardzo szczęśliwy, że Mariusz chciał podjąć to starcie. Wiele osób czekało na ten pojedynek, sporo się o nim mówiło, więc dobrze się stanie, że do niego dojdzie - wyznał Brytyjczyk.
Obydwaj bohaterowie majowej gali przed laty rywalizowali ze sobą w zawodach siłaczy. - To nie było tak, że tylko ja przegrywałem z Mariuszem w zawodach strongman, bo wszyscy przegrywali. Mariusz był wtedy najlepszy. Ja starałem się coś zdziałać. W MMA jest zupełnie inna sytuacja. Czuję się zawodnikiem wysokiej klasy. Myślę tylko o starciu w formule MMA, gdyż tutaj jestem najmocniejszy - powiedział na konferencji Thompson.
Były zawodnik UFC kilka ciepłych słów skierował w stronę polskiej federacji: - W mojej karierze nigdy nie czułem się lepiej niż w KSW. Walczyłem tu dwa razy, wygrałem i przegrałem, ale jestem zadowolony z tego, jak zostałem tu przyjęty. Oli Thompson w ostatnim pojedynku, na KSW 25 we Wrocławiu, pokonał przez techniczny nokaut Kamila Walusia.