Kamil Zawarski przed PROMMAC w Lublinie: Na szczęście wszystko idzie zgodnie z planem

Kamil Zawarski, matchmaker organizacji Professional MMA Challenge, na tydzień przed galą w Lublinie wypowiedział się w kwestii przygotowań do gali. Tym razem galę PROMMAC-u pokaże Polsat Sport.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Zawarski zapytany o przygotowania do gali w Lublinie, odparł: - Mimo że cykl "Po prostu walcz!", który otwieramy galą w Lublinie, to teoretycznie mniejsze gale, to pracy jest przynajmniej tyle samo. Na szczęście wszystko idzie zgodnie z planem. Został ostatni tydzień, który jest jak rundy mistrzowskie - wszyscy już padamy ze zmęczenia, bo przecież przygotowania ruszyły tak naprawdę kilka tygodni po Wrocławiu, ale to właśnie teraz trzeba przycisnąć najmocniej z promocją i wszystkimi innymi działaniami. Zaciskamy więc zęby, twarda garda i na charakter do przodu. Przede wszystkim jako zespół jesteśmy dużo lepiej zorganizowani niż we Wrocławiu. Tam to po prostu było szaleństwo.Jesteś fanem MMA? Polub nas!
Debiutancka gala PROMMAC została dobrze odebrana przez kibiców Debiutancka gala PROMMAC została dobrze odebrana przez kibiców
27 czerwca kibice w Lublinie zobaczą turniej amatorskiego MMA w wadze lekkiej oraz sześć walk zawodowych z transmisją "na żywo" w Polsacie Sport. Przy okazji układania karty walk gal często dochodzi do kontuzji zawodników, które eliminują ich z walki. Takiego scenariusza chciałby uniknąć matchmaker PROMMAC-u. - Został tydzień. Wszyscy zawodnicy powinni już skończyć przygotowania - a przynajmniej ciężkie treningi - i łapać świeżość. Mam nadzieję, że przez ten tydzień nawet płatki owsiane ktoś będzie im przygotowywał na śniadanie, żeby nic się nikomu w kuchni nie stało - mówi Kamil Zawarski w kwestii ewentualnych zmian w rozpisce.

W walce wieczoru nadchodzącej gali niepokonany Albert Odzimkowski zmierzy się z Mickaelem Leboutem. Patronat nad wydarzeniem sprawują SportoweFakty.pl.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×