Roksana Prucnal po PROMMAC w Lublinie: Wypadłam całkiem przyzwoicie

Roksana Prucnal w Lublinie pokazała się z bardzo dobrej strony, pomimo porażki z Katarzyną Lubońską. Zawodniczka przyznaje, że o losach pojedynku przesądziło większe doświadczenie przeciwniczki.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Walka pań, w limicie do 57 kilogramów, porwała publiczność w Lublinie. Obydwie zawodniczki pokazały solidne umiejętności stójkowe i parterowe. Prucnal specjalnie dla SportoweFakty.pl mówi: Czuje się świetnie, bo myślę, że wypadłam całkiem przyzwoicie przy większym doświadczeniu Kasi, lecz jest ten mały niedosyt.
18 latka podczas walki kilkukrotnie udanie wychodziła z próby poddań (balacha) Katarzyny Lubońskiej. - Myślę,  że w tym momencie pomogło mi wielokrotne trenowanie tego wyjścia na treningu, ale i chęć wygranej. Jak na razie chce chwilkę odpocząć, bo oczywiście mam niedługo kolejne starty w sambo, ale chcę jak najwięcej walk w MMA - wyznaje zawodniczka MKS Sambo Chełm.
Roksana Prucnal (po lewej) w stójce nie ustępowała Katarzynie Lubońskiej Roksana Prucnal (po lewej) w stójce nie ustępowała Katarzynie Lubońskiej
Jest wielce prawdopodobne, że Roksanę Prucnal zobaczymy jeszcze na galach Professional MMA Challenge. Kolejna gala tej organizacji jest planowana na wrzesień tego roku.

Waldemar Ossowski: Piękno realnej walki w Lublinie. Kolejny pozytyw po stronie PROMMAC

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×