20-letni Tymoteusz Świątek to wielka nadzieja polskiego MMA i zawodnik, który powoli staje się wizytówką organizacji FEN. To będzie jego trzeci występ w jej ramach. W ringu Fight Exclusive Night debiutował w marcu 2014 podczas gali FEN 2 we Wrocławiu zmuszając do poddania mistrza świata w kickboxingu, Gerarda Lindera.
[ad=rectangle]
Jego ostatni występ, w czerwcu bieżącego roku, także był imponujący, bowiem "Omen" znokautował szwedzkiego zawodnika, Martina Foudę. Świątek, mimo bardzo młodego wieku, ma za sobą już walki nie tylko w Polsce, ale także w Niemczech i w Finlandii. Teraz przyjdzie mu zmierzyć się z bardzo doświadczonym rywalem o bardzo dobrych warunkach fizycznych. Świątek trenuje w klubie Fightman Bochnia pod okiem trenera Tomasza Knapa.
- Pavel Svoboda to sympatyczny facet, ale będę musiał go znokautować lub poddać. Moja kariera rozwija się i muszę ją budować na zwycięstwach nad takimi gośćmi. Będę dla niego gościnny, ale dopiero po walce, którą wygram - zaznaczył Tymoteusz Świątek.
Pavel Svoboda liczy 30 lat i jest jedną z wyróżniających się postaci czeskiego MMA. W profesjonalnych walkach debiutował w kwietniu 2012 roku odnosząc siedem zwycięstw z rzędu, nim dobrą passę, ściągniętego na 24 godziny przed walką Czecha, zatrzymał na KSW 22 Czeczen, Anzor Azhiev. Svoboda przypłacił ciężkim nokautem walkę przyjętą w ostatniej chwili, bez przygotowania, ale szybko doszedł do siebie.
Od grudnia 2013 roku pochodzący z Ostrawy Svoboda wygrał cztery kolejne pojedynki i na pewno nie zamierza na tym poprzestać. Czech trenuje w Jayman MMA Fighting Systems, a jego trenerem jest Jakub Müller.