Już po raz drugi przesunięto długo wyczekiwaną batalię amerykańsko-brazylijską! Pierwotnie do walki Chrisa Weidmana z Vitorem Belfortem miało dojść w maju na UFC 173, ale wtedy reprezentant Brazylii musiał się wycofać ze względu na zażywaną przez niego kurację testosteronową, którą niedawno zakazano. Teraz na przeszkodzie stanęła kontuzja - Amerykanin podczas obozu przygotowawczego skręcił więzadła lewej ręki. Najbardziej prawdopodobną datą zestawienia tego boju jest teraz luty 2015.
[ad=rectangle]
Dwukrotny pogromca Andersona Silvy w swoim ostatnim pojedynku, do którego doszło na UFC 176, pewnie wypunktował po pięciu rundach pretendenta Lyota Machidę, po raz drugi broniąc pasa kategorii średniej. Przesunięcie starcia na luty oznacza dużo większą przerwę dla Vitora Belforta - "Phenom" nie walczył już od listopada 2013 roku, kiedy to znokautował Dana Hendersona.
Walka o tytuł mistrzowski największej organizacji MMA na świecie w dywizji do 84 kilogramów miała się odbyć podczas gali UFC 181, 6 grudnia w Las Vegas. Organizacja przygotowała jednak godne zastępstwo w walce wieczoru. Podjęto decyzję, że kibice zgromadzeni w stanie Nevada zobaczą starcie o tytuł wagi półśredniej - mistrz Johny Hendricks stanie naprzeciw Robbiego Lawlera.
Dla "Bigg Rigga" i "Ruthlessa" będzie to rewanż za marcowe UFC 173. Wówczas przez jednogłośną decyzję po dobrym pojedynku triumfował Hendricks. Od tamtej pory 31-latek z Oklahomy nie wyszedł do oktagonu ani raz, zaś Lawler zawitał do niego dwukrotnie - nie dał szans Jake'owi Ellenbergerowi i Mattowi Brownowi, a zwycięstwa w świetnym stylu dały mu ponowną batalię o pas.
W drugim najważniejszym pojedynku 181. edycji Ultimate Fighting Championship o pas mistrzowski w wadze lekkiej czempion Anthony Pettis zmierzy się z pretendentem Gilbertem Melendezem. Będzie to zarazem walka trenerów reality show The Ultimate Fighter 20.
Czy walka Johny Hendricks vs Robbie Lawler to godne zastępstwo? 
