Potwierdził się czarny scenariusz. Feralna kontuzja niepokonanego zawodnika MMA

Sprawdził się najczarniejszy scenariusz. Michał Pasternak po heroicznym boju pokonał na gali ONE FC 15 w Pekinie doświadczonego Rafaela Silvę. Trzyrundowy pojedynek Polak wygrał na punkty przez jednogłośną decyzję sędziów, ale zwycięski debiut w największej azjatyckiej organizacji okupił jednak poważną kontuzją. Podopieczny trenera Mirosława Oknińskiego zerwał więzadła krzyżowe i najprawdopodobniej w Warszawie przejdzie operację.
[ad=rectangle]
- Już przy pierwszym obaleniu czułem, że coś jest nie tak z tą moją nogą, ale ze względu na to, że mój przeciwnik nacierał, to zapomniałem o tym i walczyłem dalej. Ale kiedy adrenalina już puściła, nie mogłem chodzić, czułem silny ból, gdy moja noga nie była na czymś podparta - powiedział Pasternak.

Nie wiadomo, kiedy niepokonany polski zawodnik stoczy kolejną walkę. Przerwa w treningach w przypadku tak ciężkiego urazu może potrwać nawet pół roku.