Drwal pierwszym Polakiem, który pokona Chalidowa? Siedmiu ta sztuka się nie udała

Walka Mameda Chalidowa z Tomaszem Drwalem powinna odbyć się pod koniec tego roku na grudniowej gali KSW. Krakowianin jeżeli wygra, będzie pierwszym Polakiem, któremu uda się ta sztuka.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Drwal od momentu ogłoszenia pojedynku nie był jego faworytem u bukmacherów, pomimo tego, że większość kibiców właśnie w nim upatrywała tego, który może przerwać dominację urodzonego w Czeczenii Chalidowa. Krakowianin to przecież były zawodnik UFC i aktualnie nr 2 polskiego rankingu wagi średniej.
Pierwszym Polakiem, który stanął do walki z Chalidowem był Paweł Klimkiewicz, a miało to miejsce w grudniu 2004 roku. Walka trwała pełen dystans (wówczas dwie pięciominutowe rundy) i zakończyła się wygraną zawodnika olsztyńskiego klubu, który zarazem wygrał pierwszą walkę w zawodowym MMA po porażkach na Litwie. Kolejnym rywalem późniejszej gwiazdy KSW był w marcu 2005 roku Marek Krajewski. Wówczas Mamed Chalidow pokonał Polaka przez dźwignię na nogę.Najszybszy nokaut w karierze i prawdopodobnie w całym polskim MMA Chalidow zafundował Adamowi Skupieniowi na gali MMA Sport 2 w maju 2005 roku. Zaledwie po pięciu sekundach Polak został mocno znokautowany wysokim kopnięciem na głowę.
Tomasz Drwal jeszcze w tym roku przerwie dominację Chalidowa? Tomasz Drwal jeszcze w tym roku przerwie dominację Chalidowa?
W 2006 roku Chalidow pokonał aż czwórkę polskich zawodników. W styczniu przez techniczny nokaut w 1. rundzie zwyciężył Pawła Krysa. Następnie sztuka zwyciężenia Chalidowa nie udała się także Andrzejowi Koseckiemu, który na gali Extreme Cage 1 przegrał z Czeczenem przez poddanie. Mocny nokaut w walce wieczoru gali Full Contact Prestige otrzymał też Jacek Buczko. Najwięcej problemów z Polaków sprawił w listopadzie 2006 roku Michał Garnys, który w zawodowym debiucie podjął się walki z Chalidowem. Dopiero w 3. rundzie przegrał on po ciosach Czeczena. Od tego czasu, czyli od ponad ośmiu lat, 34-latek trenujący w olsztyńskim klubie Arrachion nie mierzył się z Polakiem. Jak się okazuje, wszyscy wymienieni Polacy już nie startują zawodowo w MMA.

Walka Chalidowa z Drwalem, do której miało dojść 6 grudnia zeszłego roku, musiała zostać przełożona z powodu kontuzji pleców krakowianina. Pech chciał, że podobna przypadłość dopadła gwiazdora KSW, który jednak podjął się starcia z Brettem Cooperem. Teraz Mamed Chalidow zapowiada, że jego pojedynek z Tomaszem Drwalem może być określany jako "starcie inwalidów", gdyż obydwaj są po poważnych operacjach.

Silva nie był jedyny. Oni również wpadli na dopingu w UFC, jest też Polak!

Czy Tomasz Drwal ma szanse na pokonanie Mameda Chalidowa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×