Szef UFC: Jędrzejczyk to killer i bestia

Polskie MMA świętuje największy sukces w historii. Na gali w Dallas Joanna Jędrzejczyk (Arrachion MMA Olsztyn) zdobyła mistrzowski pas federacji UFC, wygrywając przez techniczny nokaut w 2. rundzie z Amerykanką Carlą Esparzą.

Jędrzejczyk pozostała niepokonana (bilans 9-0). Esparza doznała trzeciej porażki w czternastej walce.
[ad=rectangle]
Na wszystkich ogromne wrażenie zrobił styl, w jakim Polka uporała się z dotychczasową mistrzynią. Znakomicie broniła się przed próbami obaleń w wykonaniu Esparzy, a w stójce punktowała ją raz za razem. Pod koniec II rundy zasypała Amerykankę gradem ciosów i sędzia zakończył ten nierówny pojedynek.

Jednym z wielkich fanów Jędrzejczyk - od jej debiutu w UFC, w lipcu 2014 r. - jest szef amerykańskiej federacji Dana White. Tuż po walce Jędrzejczyk - Esparza zamieścił taki oto komentarz na Twitterze.

Słowo "nasty" ma kilka znaczeń. W odniesieniu do Jędrzejczyk - "groźna", "niemiła", "niegrzeczna".

Później zaś White udzielił wywiadu, w którym ponownie ocenił występ nowej mistrzyni wagi słomkowej UFC.

- Ona jest "killerem". To jest typ zawodnika, jaki lubię. Lubię ludzi, którzy wychodzą i starają się wykończyć przeciwnika. Ona jest zdecydowanie jedną z takich kobiet - rozpoczął White. - Przed walką pytanie brzmiało: jak będzie radzić sobie z obaleniami? Podobało mi się, jak stopowała Esparzę i uderzała łokciami. Jest bestią! - dodał szef UFC.