Typowanie redakcyjne gali UFC 188. Czy Cain Velasquez nadal jest w formie?

Maciej Szumowski 13.06.2015, 14:28

W walce wieczoru sobotniej gali UFC 188 w Meksyku dojdzie do starcia o tytuł mistrzowski wagi ciężkiej - [tag=33719]Cain Velasquez[/tag] zmierzy się z Fabriciem Werdumem.

W tym artykule dowiesz się o:

Typowanie szczegółowe:

Cain Velasquez vs Fabricio Werdum

Maciej Szumowski: Cain Velasquez, decyzja. Wydaje mi się, że aktualny mistrz wyjdzie do klatki dość zestresowany i spięty po długiej przerwie, ale potem z minuty na minutę będzie szło mu coraz lepiej. Spokojnie wypunktuje Fabricia Werduma po dwudziestu pięciu minutach starcia.

Arkadiusz Pawłowski: Cain Velasquez - Liczę na dobrą walkę. Chciałbym nokautu, a myślę, że o ten może się pokusić Cain, który jest jednym z najlepszych zawodników w swojej kategorii na świecie. Werdum wielokrotnie zaskakiwał faworytów, sam jest fighterem najwyższej klasy, więc może być różnie, ale efektowny nokaut zawsze w cenie.

Jakub Madej: Fabricio Werdum, poddanie - Oszalałem? Może. Pięć lat starszy "Vai Cavalo" jest ogromnym underdogiem w starciu z mistrzem UUFC w dywizji ciężkiej. Dlatego też stawiam na niego. Patrząc wstecz na kursy bukmacherskie podczas walk Werduma, tylko raz przegrał on w momencie, gdy nie był faworytem. Werdum zwyciężał w takich walkach, gdzie kursy na niego sięgały 3.50 (vs Gabriel Gonzaga), 7.00 (vs Fedor Emelianenko) czy 3.15 (vs Travis Browne). Owszem, od dłuższego czasu Werdum jest faworytem, jednak miano to zyskał dzięki odprawianiu takich zawodników, jak Roy Nelson, Mike Russow, Antonio Rodrigo Nogueira, Travis Browne czy Mark Hunt. W moim odczuciu przerwa, po jakiej powróci Velasquez może źle na niego wpłynąć. Owszem, ma on na swoim koncie takich zawodników, jak Antonio Silva czy Junior dos Santos, jednak na przestrzeni czasu ciężko to porównywać do obecnej formy obu fighterów. W moim odczuciu Werdum zwycięży i po raz kolejny zaskoczy cały świat mieszanych sztuk walki.
[ad=rectangle]
Gilbert Melendez vs Eddie Alvarez

Maciej Szumowski: Nie mam nic przeciwko temu, żeby to była powtórka z walki Melendez vs Sanchez. Wiem, że obaj zawodnicy mogą dać naprawdę bardzo emocjonujący pojedynek. Były mistrz Strikeforce wyjdzie agresywny do oktagonu, chcąc rozpocząć marsz do trzeciego starcia o pas UFC wagi lekkiej. Gilbert Melendez przez decyzję.

Arkadiusz Pawłowski: Eddie Alvarez - Jestem fanem Alvareza i uważam, że gdy ma dobry dzień, to może pokonać każdego. Pytanie czy będzie w stanie przygotować optymalną formę na przeciwnika, u którego ciężko znaleźć słabe punkty.

Jakub Madej: Gilbert Melendez, decyzja sędziów - Jest szansa, że zobaczymy naprawdę widowiskową walkę. Alvarez to naprawdę solidny zawodnik, który w każdej ze swoich ostatnich walk pokazywał ogromny charakter i chęć do walki, jednak w moim odczuciu Gilbert zdominuje go na dystansie trzech rund, tak samo, jak zrobił to w walkach z Diego Sanchezem czy Joshem Thomsonem. Owszem, "El Nino" przegrał dwie z trzech ostatnich pojedynków, jednak miało to miejsce w walkach mistrzowskich, gdzie niejednogłośną decyzją pokonał go Bensonem Hendersonem, a poddał Anthony Pettis - żadna z tych porażek nie jest ujmą dla takiego zawodnika, jakim jest Gilbert Melendez.

Kelvin Gastelum vs Nate Marquardt

Maciej Szumowski: Kelvin Gastelum przez szybkie poddanie. To nie powinna być długa walka. 23-latek z Arizony to ogromny talent, mimo że wraca po porażce z Tyronem Woodleyem. Słabo walczący ostatnio Marquardt nie powinien mu zagrozić ani przez chwilę. "The Great" to już przeszłość, a w MMA idzie nowe.

Arkadiusz Pawłowski: Nate Marquardt - Nate jest solidnym, uniwersalnym zawodnikiem, który nie boi się wyzwań. Na pewno wykorzystał czas na przygotowania najlepiej jak mógł, a do walki wyjdzie skoncentrowany. Myślę, że ten pojedynek będzie wyrównany do samego końca.

Jakub Madej: Kelvin Gastelum, nokaut w pierwszej rundzie - Nate Marquardt to w chwili obecnej zawodnik, którzy stacza się po równi pochyłej. Kiedyś był na szczycie, walczył w walkach wieczoru, teraz przegrywa tak naprawdę walkę za walką i prezentuje coraz gorszy poziom. Mimo problemów Gasteluma ze ścinaniem wagi w ostatniej walce, pokazał on, że mimo trafienia do szpitala na 24 godziny przed pojedynkiem, można postawić opór takiemu fighterowi, jakim jest Tyron Woodley. Teraz Gastelum lepiej poradził sobie z wagę i szybką wygraną z Marquardtem zapomni o porażce z Woodleyem.

Typowanie zwycięzców: