Wielki pech Damiana Stasiaka. Polak wypada z karty walk gali UFC w Meksyku

Smutna informacja dobiegła z obozu Damiana Stasiaka (8-3). Czołowy polski "piórkowy" doznał kontuzji i nie powalczy podczas gali UFC w Meksyku, 21 listopada.

Rywalem "Webstera" miał być Erik Perez (14-6) - jeden z najlepszych meksykańskich zawodników MMA, niegdyś wysoko notowany, ale wracający po dłuższej przerwie. Organizacja znalazła już zastępstwo za kontuzjowanego reprezentanta Polski - zastąpi go znany z gali UFC w Krakowie Francuz, Taylor Lapilus (10-1).

Reprezentanta United Gym ze starcia wyeliminowała jednak kontuzja łokcia. Jak poinformował nas Sebastian Świerkot, menedżer Polaka, sparingpartner pechowo upadł na łokieć Damiana Stasiaka.

Karatekę czeka co najmniej sześciotygodniowa przerwa z treningami. Jego powrót do oktagonu będzie zależny od tego, jak szybko wróci na matę. Możliwe daty to luty lub marzec 2016 roku.

Stasiak ma już na koncie jedną walkę w światowym potentacie. Został podpisany na zaledwie kilkanaście dni przed pierwszą imprezą Ultimate Fighting Championship nad Wisłą i zdążył zadebiutować już w Krakowie. Po wyrównanym starciu przegrał z Yaotzinem Mezą, ale ta porażka ujmy mu nie przyniosła.

W karcie walk gali UFC Fight Night 78 pozostał jeszcze jeden Polak - Bartosz Fabiński. Warszawski "półśredni" powalczy z Hectorem Urbiną.

Przypominamy, że gale UFC polscy kibice mogą oglądać za darmo na kanale Extreme Sports Channel.

Dostępność stacji na platformach telewizyjnych:

- Cyfrowy Polsat - 18
- NC+ - 122
- UPC - 571 (419)
- Vectra - 221
- Toya - 445

Komentarze (0)