W sobotę, w walce wieczoru, podczas 34 gali Konfrontacji Sztuk Walki, Karol Bedorf zmierzy się z Jamesem McSweeneyem. Stawka pojedynku będzie wysoka, bowiem będzie nią pas wagi ciężkiej federacji. Poza tym w Warszawie wystąpi chociażby Aslambek Saidov czy Maciej Jewtuszko. Swoje walki o pas stoczą ponadto także Tomasz Narkun i Artur Sowiński.
Ostatnim razem KSW gościło w stolicy dwa lata temu. Wówczas walką wieczoru była batalia Michała Materli z Jayem Silvą. Ich pojedynek był bardzo wyrównany, a do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dodatkowa runda, bowiem po dwóch starciach był remis. Materla dopiął swego w ostatniej odsłonie, będąc bardziej aktywnym i wygrywając jednogłośną decyzją.
Tamto starcie miało wiele podtekstów, gdyż Jay Silva nie unikał słownych przepychanek i zaczepek przed samym wydarzeniem, na co Polak reagował bardzo spokojnie. Nic zatem dziwnego, że ani jeden, ani też drugi nie chciał przegrać w inny sposób niż ewentualnie przed decyzję.
Czy w pojedynku Karola Bedorfa mają szanse zaistnieć podobne emocje?
Zobacz wideo: Omielańczuk: bałem się, że zostanę zdyskwalifikowany