Pierwszą z nagrodzonych walk gali KSW 35 jest starcie Marcina Wrzoska z Filipem Wolańskim. Utalentowani zawodnicy wagi piórkowej dali niesamowite widowisko z ogromną liczbą zwrotów akcji. W pierwszej odsłonie "Wolan" był bliski znokautowania "The Polish Zombie", natomiast w dwóch pozostałych rundach Wrzosek w świetny sposób powrócił i przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść, zwyciężając ostatecznie na punkty.
Mateusz Gamrot oraz Mansour Barnaoui to zdobywcy drugiego bonusu za walkę wieczoru. Stawka pojedynku ogromna, dlatego też obaj fighterzy dali z siebie wszystko i zaprezentowali się z jak najlepszej strony. Po całkowitej dominacji na dystansie trzech rund, starcie zwyciężył "Gamer" z poznańskiego Ankosu, zostając tym samym mistrzem federacji KSW w wadze lekkiej.
Za poddanie wieczoru został nagrodzony Marcin Różalski, który zaserwował fanom mieszanych sztuk walki sporą niespodziankę i odklepał w drugiej rundzie Mariusza Pudzianowskiego. Chyba nikt nie spodziewał się, że starcie to zakończy się poddaniem, a na pewno nie ze strony "Różala", który w świetny sposób wstał spod "Pudziana" i założył mocne duszenie gilotynowe.
Federacja KSW w skrócie przypomina walki Wolańskiego z Wrzoskiem oraz Gamrota z Baranouim oraz prezentuje, jak Różalski poddał Pudzianowskiego.
smieszny ten pudzian.