Polska walka o pas UFC w Madison Square Garden? Kowalkiewicz musi spełnić warunek

Już niewiele brakuje, aby w UFC doszło do wyczekiwanej, polskiej walki o tytuł mistrzyni wagi słomkowej. Jeżeli Karolina Kowalkiewicz pokona Rose Namajunas na gali w Atlancie, 30 lipca, to w listopadzie może zmierzyć się z Joanną Jędrzejczyk.

Pojedynek Kowalkiewicz z Namajunas nie jest oficjalnym eliminatorem do pojedynku mistrzowskiego. Bynajmniej do tej pory amerykańska organizacja nie zapowiedziała tego w mediach. Gdyby jednak zwrócić uwagę na oficjalny ranking UFC w wadze do 52 kg, to Amerykanka zajmuje w nim 2. miejsce, a Polka jest na 5. pozycji.

Łodzianka notuje obecnie świetną serię dziewięciu zwycięstw bez porażki w zawodowej karierze. Była mistrzyni KSW w UFC wygrała już dwie walki, pokonując po decyzji sędziów Randę Markos i Heather Clark. Z kolei Rose Namajunas to była pretendentka do tytułu mistrzyni, która obecnie jest na najlepszej drodze do ponownego starcia o pas.

Amerykanka z litewskimi korzeniami wygrała trzy ostatnie walki z zawodniczkami z czołówki. 24-latka najpierw poddała na gali UFC 192 Angelę Hill w październiku 2015 roku. Dwa miesiące później przez duszenie zza pleców odprawiła również Paige VanZant. W kwietniu na dystansie trzech rund "Thug" zrewanżowała się z kolei Tecii Torres za porażkę z 2013 roku, zadając rywalce pierwszą porażkę w karierze.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Marczyński: kolarze jeszcze nie pokazali swojej siły (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Joanna Jędrzejczyk twierdzi, że zwyciężczyni walki na UFC 201 nie koniecznie musi być jej kolejną rywalką. Olsztynianka jest zdania, że w przypadku wygranej Karoliny Kowalkiewicz, łodzianka będzie musiała wygrać jeszcze jeden pojedynek, aby zawalczyć z nią o pas. Jeśli z kolei zwycięży Namajunas, to jest to więcej niż pewne, że w Nowym Jorku to skrzyżuje rękawice z olsztynianką.

Gdyby Karolina Kowalkiewicz pokonała na gali UFC 201 w Atlancie Rose Namajunas, to tylko od włodarzy UFC zależeć będzie czy już w listopadzie doprowadzą do hitowej walki polsko-polskiej. Joanna Jędrzejczyk po ostatniej wygranej nad Claudią Gadelhą zapowiedziała, że kolejny pojedynek planuje stoczyć podczas pierwszej gali UFC w Nowym Jorku, 12 listopada.

Czy Kowalkiewicz i Jędrzejczyk dołączą do Andrzeja Gołoty czy Artura Szpilki i zawalczą w słynnej nowojorskiej hali? Ewentualne starcie olsztynianki z łodzianką o najwyższe trofeum w światowym MMA byłoby najważniejszym pojedynkiem w historii wszechstylowej walki wręcz w Polsce.

Komentarze (1)
avatar
speedwaycm.com
17.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w MMA aby cos znaczyc trzeba oprocz stójki miec dobry parter, to parterowcy rządzą. Kowalkiewicz go nie ma. Jędrzejczyk owszem obronia pas ale nie duzo brakowało aby w parterze ja poddała rywal Czytaj całość