W Dynamo Sports Palace "BJ" powalczył w ramach karty wstępnej. Uznawany niegdyś za nadzieję polskiej wagi koguciej fighter skrzyżował rękawice ze znacznie bardziej doświadczonym Ruslanem Abilitarovem (19-7-1).
Kluczowy w tym pojedynku był parter i umiejętności parterowe Ukraińca. Marcin Lasota przeważał w stójce, ale "Predator" odpowiadał obaleniami. Polak ambitnie walczył jeszcze w ostatniej fazie starcia, ale na nic to się nie zdało. Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości i po trzech rundach wskazali na wojownika z Doniecka.
Lasota poniósł już czwartą porażkę w pięciu ostatnich konfrontacjach. Od marca 2014 roku wygrał zaledwie raz - z przeciętnym Vitaliym Kazakovem na PLMMA 49. W Absolute Championship Berkut łodzianin stoczył trzy starcia i za każdym razem przegrywał, co może skutkować jego relegacją z czołowej europejskiej organizacji.
ZOBACZ WIDEO Jędrzejczyk ostro o Kowalkiewicz. Jest odpowiedź