Nokaut w 3. sekundzie walki na gali w Chinach. Nie obyło się bez skandalu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Do niecodziennej sytuacji doszło w Hangzhou na gali WBK 22. W kategorii ciężkiej doszło do jednego z najszybszych nokautów w historii MMA. Rosjanin Ibragim Khalilov pierwszym ciosem posłał na deski Bakhtiyara Barotova z Tadżykistanu.

Zachowanie Khalilova można uznać jednak za skandaliczne, gdyż wyprowadził on cios, kiedy jego rywal chciał zwyczajnie przywitać się z nim przybiciem pięści na środku klatki. Wygrana Rosjanina, choć efektowna, pozostawiła spory niesmak po walce.

Zabójczy prawy sierpowy zakończył pojedynek, a dla Khalilova była to trzecia wygrana w zawodowym MMA. Były bokser pochodzący z Machaczkały okazał się jednak fighterem nie wyznającym zasad fair play.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 54. Jakub Przygoński: Rajd Dakar przydałby się każdemu mężczyźnie [1/3]

Źródło artykułu: