Obaj zawodnicy mieli się zmierzyć podczas gali ACB 54: Supersonic, 11 marca w Manchesterze. Stawką miał być należący do Amerykanina tytuł mistrzowski w wadze półśredniej.
Walkę zaplanowano jako rewanż za jubileuszowe ACB 50 w Sankt Petersburgu. Wówczas, w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach, zwyciężył Brett Cooper. Sędzia Leon Roberts podjął zbyt pochopną decyzję o przerwaniu pojedynku. Wobec tego rosyjscy promotorzy podjęli decyzję o natychmiastowej potyczce numer dwa, ale pewne jest już, że póki co do niej nie dojdzie.
Ze starcia musiał wycofać się 29-letni "Fudoshin". Jak poinformowano w oficjalnym oświadczeniu, przyczyną jest fakt, że zawodnik ma poważne problemy zdrowotne. Lekarz podjął decyzję, iż póki co byłego rywala Mamed Chalidow czeka rozbrat ze sportem.
Występ Aslambeka Saidowa w Manchesterze nie jest jednak zagrożony. Promotorzy poszukują dla niego nowego przeciwnika. ACB przyzwyczaiło już kibiców do ściągania godnych zastępstw, nawet na ostatnią chwilę.
Przypomnijmy, że w głównej batalii ACB 54 do klatki po dłuższej przerwie powróci Mamed Chalidow. Przeciwnikiem reprezentanta Polski będzie znany z UFC Anglik, Luke Barnatt.
ZOBACZ WIDEO Damian Janikowski o przepaści jaka dzieli MMA i zapasy: to bardzo przykre
Czy powinno dojść do rewanżu Saidov vs Cooper? 
