FEN16 Warsaw Reloaded: bonusy przyznane

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: ring girls Fight Exclusive Night
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: ring girls Fight Exclusive Night

Organizacja Fight Exclusive Night przyznała bonusy za za poddanie wieczoru, nokaut wieczoru i walkę wieczoru sobotniej gali FEN 16 Warsaw Reloaded na stołecznym Torwarze. Nagrody finansowe otrzymało czterech zawodników.

Poddanie wieczoru: Karol Zyra

Sportem bazowym Karola Zyry, złotego medalisty mistrzostw Polski służb mundurowych i brązowego medalisty mistrzostw Wojska Polskiego w MMA, jest kick-boxing, więc jego atutem jest przede wszystkim walka w stójce. Ale podczas gali Fight Exclusive Night  16 Warsaw Reloaded pokazał, że i w parterze radzi sobie świetnie. Już na początku pierwszej rundy walki z Adrianem Kurkiem był bliski uduszenia swojego bardziej doświadczonego rywala, ale ten zdołał się obronić. Fighter Championa Ostrołęka podobną akcję - tym razem skuteczną - wykonał w drugiej rundzie. Wykorzystał błąd Kurka, który padł na matę, zajął pozycję za jego plecami i poddał duszeniem, odnosząc czwarte zwycięstwo w czwartej zawodowej walce.

Nokaut wieczoru: Marcin Szreder[b]

[/b]Marcin Szreder przed walką zapowiadał, że nie nastawia się na urwanie głowy przeciwnikowi i chce razem z nim dać dobrą, efektowną walkę, która spodoba się kibicom. Tego dnia Ihar Kamkou nie miał jednak szans z kipiącym energią zawodnikiem Palestry Warszawa. Już po minucie walki Polak potężnym prawym sierpowym trafił Białorusina, powalając go na deski. Sędzia jeszcze wznowił walkę, ale 20 sekund później Kamkou po serii wściekłych ciosów i kopnięć Szredera zaliczył kolejny knock-down i jego narożnik rzucił ręcznik.

Walka wieczoru: Kamil Łebkowski vs Gabriel Silva

Najpoważniejszymi konkurentami main eventu gali FEN 16 były znakomite pojedynki Artura Bizewskiego z Arkadiuszem Wrzoskiem i Radosława Paczuskiego z Georgem Daviesem, ale to jednak starcie „Bomby” z „Gabito” rozpaliło do białości publiczność na Torwarze. Toczony w kapitalnym tempie pojedynek obfitował w liczne zwroty akcji, a obaj zawodnicy z ogromną determinacją dążyli do odniesienia zwycięstwa, szukając swojej szansy na skończenie rywala przed czasem. Ostatecznie siódmą wygraną z rzędu zapisał na swoim koncie Brazylijczyk, ale za stworzenie razem z nim wspaniałego spektaklu zasłużony bonus otrzymuje także Polak.

ZOBACZ WIDEO Mamed Chalidow znów wielki: byłem żądny krwi

Komentarze (0)