Mariusz Pudzianowski nie oszczędza się na treningach przed kolejną walką w oktagonie. - Koniec na dziś trenowania, brak energii. Samo się nic nie zrobi! Boks zaliczony - technika! - napisał Pudzian w komentarzu do zdjęć zamieszczonych na Facebooku.
Na fotografiach 40-letni zawodnik MMA z Białej Rawskiej pozuje bez koszulki. Tyberiusz Kowalczyk, który będzie najbliższym rywalem Pudzianowskiego na gali KSW 39: Colosseum (27 maja), ma się czego obawiać. "Kratka" na brzuchu jego słynnego przeciwnika musi bowiem robić duże wrażenie.
Gala na Stadionie Narodowym w Warszawie ma być największą imprezą w historii polskiego MMA. Pojedynek dwóch byłych strongmanów w oktagonie wzbudza ogromne emocje wśród kibiców sportów walki.
- Na KSW 39 będziemy z Tyberiuszem ostro lać się po pyskach! - zapowiada Pudzianowski w mediach. - Pewnie tak będzie, że na PGE Narodowym będę zasysał powietrze wszystkimi możliwymi otworami. Ale on wie o tym, że jak znajdę chociaż jedną dziurkę i zassę to powietrze, to odgryzę mu tętnicę - odgraża się Kowalczyk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: chwiał się na nogach. Cudem dotarł do mety