KSW 39: fakty i statystyki przed walką Pawła "Popka" Mikołajuwa z Robertem "Hardkorowym Koksem" Burneiką

PAP / PAP/Wojciech Pacewicz / Paweł Mikołajuw
PAP / PAP/Wojciech Pacewicz / Paweł Mikołajuw

Historyczna gala KSW 39: Colosseum już 27 maja na PGE Narodowym. Starciem, które prawdopodobnie najbardziej interesuje polską publiczność będzie starcie Pawła Mikołajuwa z Robertem Burneiką.

W tym artykule dowiesz się o:

Już 27 maja Paweł "Popek Monster" Mikołajuw (2-2) po raz drugi wyjdzie do klatki KSW. Jego rywalem będzie debiutujący w Konfrontacji Sztuk Walki, Robert "Hardkorowy Koksu" Burneika (2-0). Jak przyznawał sam Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW, najwięcej biletów zostało sprzedanych w momencie, gdy ogłoszono starcie "freaków". Doświadczenie w klatce zarówno Burneiki, jak i Mikołajuwa jest bardzo małe.

"Hardkorowy Koksu" w klatce spędził 18 minut i 10 sekund, "Popek Monster" natomiast 13 minut i 32 sekundy. Burneika ma za sobą dwie walki w MMA, Mikołajuw cztery.

Nie licząc Damiana Janikowskiego, który będzie debiutował w zawodowym MMA na KSW 39, Mikołajuw i Burneika to zawodnicy z jednym z najmniejszych doświadczeń w klatce. Łącznie obaj stoczyli zaledwie sześć pojedynków.

"Popek" tylko raz wyszedł do drugiej rundy. Jego najkrótsze starcie trwało minutę i 12 sekund, najdłuższe 6 minut i 56 sekund. "Hardkorowy Koksu" w pierwszej walce występował 5 minut i 32 sekundy, natomiast w starciu z Dawidem Ozdobą aż 12 minut i 38 sekund - mimo, iż wiele osób twierdziło, że Burneika nie będzie w stanie wytrzymać w klatce dłużej niż jedną rundę.

ZOBACZ WIDEO Kawulski o budżecie gali KSW 39 i przyszłości Chalidowa

Ten pojedynek będzie również najcięższą walką podczas gali KSW 39. "Hardkorowy Koksu" w swoim debiucie w MMA wniósł na wagę 124 kilogramy, w kolejnej walce ważył 4 kilogramy więcej. Przed walką z Mariuszem Pudzianowskim "Popek Monster" ważył blisko 117 kilogramów.

Za przygotowanie Pawła Mikołajuwa odpowiadają trenerzy takich zawodników, jak Jan Błachowicz, Łukasz Jurkowski, Marcin Tybura czy Daniel Omielańczuk, czyli Kamil Umiński od parteru oraz Robert Złotkowski od stójki. "Złoty" przygotowywał do walk bokserskich między innymi również Przemysława Saletę czy Rafała Jackiewicza.

Robert Burneika po raz kolejny przyznał natomiast, że do swoich walk nie trenował w ogóle. Zamiast tego kopał kaktusy i arbuzy - filmy z tego umieszczał w internecie.

Źródło artykułu: