Już podczas ważenia przed galą KSW 39 dało się zauważyć różnicę warunków pomiędzy dwoma zawodnikami wagi ciężkiej. Michał Andryszak bardzo szybko chciał to wykorzystać i zaatakował na początku walki mocnymi sierpami. Spróbował również wysokiego kopnięcia, to jednak nie doszło do celu. Błyskawicznie Michał Kita obalił rywala na matę, jednak "Longer" szybko się podniósł.
Po minucie walki Andryszak złapał wchodzącego w nogi Kitę w duszenie. "Masakra" w uchwycie dał się obalić - "Longer" nie puszczał przeciwnika. Widząc nieprzytomnego Kitę sędzia przerwał starcie.
Pierwotnie na KSW 39: Colosseum miało dojść do rewanżu Michała Kity z Karolem Bedorfem, jednak na kilka tygodni przed galą były mistrz wagi ciężkiej wycofał się ze starcia z powodu kontuzji. Walkę uratował Michał Andryszak, który podpisał kontrakt z KSW i zmierzył się "Masakrą".
Dla Michała Andryszaka to drugie zwycięstwo pod szyldem federacji KSW. W debiucie "Longer" znokautował Pawła Słowińskiego, jednak w kolejnej walce dla polskiej organizacji, przegrał on w zaledwie 27 sekund. Po przerwie trwającej dwa i pół roku Andryszak powrócił pod skrzydła KSW. Zwycięstwo na PGE Narodowym stawia "Longera" w roli pretendenta do tytułu mistrzowskiego.
Kita poniósł drugą porażkę w federacji KSW. "Masakra" debiutując w polskiej organizacji został znokautowany przez Karola Bedorfa. W kolejnym występie poddał w pierwszej rundzie Michała Włodarka, jednak nie udało mu się przedłużyć serii zwycięstw na KSW 39: Colosseum.
ZOBACZ WIDEO Klatka po klatce: Pudzianowski odpowiedział na ostry atak