40-latek z Rio de Janeiro na ostatniej gali UFC 212, przed własną publicznością pokonał na punkty Nate'a Marquardta i przerwał passę trzech walk bez zwycięstwa w organizacji zarządzanej przez Danę White'a. Choć "The Phenom" deklarował, że po minionym występie w ojczyźnie zamierza zakończyć sportową karierę, to po wygranej wyraził jednak chęć kontynuowania swojej przygody w MMA.
Na tę wieść od razu zareagował Krzysztof Jotko, notowany w pierwszej "10" rankingu wagi średniej UFC. Polak pojedynek Belfortowi proponował już w listopadzie 2016 roku po zwycięstwie z innym Brazylijczykiem, Thalesem Leitesem, ale wówczas jego apel przeszedł bez echa. Być może teraz Belfort przystanie na propozycję 27-latka z Ornety.
- Byłoby dla mnie wielkim zaszczytem i spełnieniem marzeń dzielić oktagon z taką legendą jak ty. Zróbmy to - napisał na Twitterze Krzysztof Jotko.
ZOBACZ WIDEO: Bogusław Leśnodorski został menadżerem Andrzeja Bargiela. "To jedyny człowiek na Ziemi, który może zjechać na nartach z K2"