[tag=30116]
Jaya Silvę[/tag] w Stanach Zjednoczonych odwiedził niedawno jeden ze współwłaścicieli KSW, Martin Lewandowski. "Da Spyda Killa" ostatni raz w klatce polskiej federacji zaprezentował się w maju 2015 roku, kiedy na KSW 31 został znokautowany przez Aziza Karaoglu.
Od tego czasu Silva stoczył w MMA dwa pojedynki, jeden wygrany i jeden przegrany. O kolejnej walce dla KSW zawodnik poinformował na Twitterze:
Good news coming soon about my next fight back at home @KSW_MMA @KSW & who I'm fighting feeling good about it working hard for this one
— jay silva (@jaysilvamma) 14 lipca 2017
W pamięci polskich fanów Silva zapisał się trzema pojedynkami z byłym mistrzem wagi średniej, Michałem Materlą. Były zawodnik UFC przegrał z "Cipao" dwukrotnie i raz sensacyjnie znokautował wojownika ze Szczecina. Do tej pory wszystkie walki w KSW Silva jednak stoczył w kategorii do 84 kg, stąd nachodzące starcie będzie dla niego debiutem w wadze ciężkiej (do 120 kg).
ZOBACZ WIDEO Adam Kownacki: Artur dużo się odkrywał. Byłem w szoku (WIDEO)