O fakcie poinformował sam zawodnik na swoim facebookowym fanpage'u.
- Miałem propozycję od KSW, aby bić się w Irlandii na gali KSW 40, jednak ze względów zdrowotnych musiałem zrezygnować ze startu. Po czerwcowym wypadku na motocyklu mam problemy z śródręczem lewej ręki, a prawa ma szarpnięte więzadło. Mocniejsze uderzenia sprawiają sporo bólu, a i chwyt póki co średni - przyznał "Juras".
36-latek liczy jednak na szybki powrót do sportu. - Teraz trenuję w bardzo dużym luzie. Mam nadzieję, że szybko się z tym uporam i wrócę do klatki. Może jeszcze w tym roku - zapowiedział.
Trzeba jednak pamiętać, że Łukasz Jurkowski i tak będzie częścią październikowej edycji Konfrontacji Sztuk Walki. Razem z Andrzejem Janiszem współtworzył będzie duet komentatorów podczas transmisji gali.
W głównych walkach KSW 40, 22 października w Dublinie, pojawią się Mariusz Pudzianowski, Mateusz Gamrot i Norman Parke. Warto wspomnieć, iż dzień wcześniej w Gdańsku odbędzie się huczna gala UFC Fight Night 118 z Michałem Materlą w roli gwiazdy wieczoru.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #7: Łebkowski o możliwym występie we Wrocławiu