Szef KSW zasypał Pudziana komplementami. "Człowiek legenda"

Martin Lewandowski na Facebooku zapowiedział kolejną walkę Mariusza Pudzianowskiego. Właściciel polskiej federacji we wpisie nie ukrywa, jak wiele KSW zawdzięcza "Dominatorowi".

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Mariusz Pudzianowski Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

22 października KSW po raz drugi w historii zorganizuje galę poza granicami naszego kraju. Tym razem impreza odbędzie się w Dublinie w hali 3Arena. Właściciele federacji pracują nad kartą walk, na której nie zabraknie największych nazwisk.

W walce wieczoru wystąpi Mariusz Pudzianowski. Wiemy już, że jego rywalem będzie James McSweeney. To o tym pojedynku napisał Martin Lewandowski na swoim Facebooku.

We wpisie najwięcej jest pochwał pod adresem "Dominatora". Szef KSW pisze wprost, że były strongman jest największą gwiazdą, która gwarantuje popularność.

- Człowiek legenda. Znany na całym świecie! Jego debiut w KSW sprawił, że MMA trafiło w Polsce do każdego. Mogłeś absolutnie nic nie wiedzieć o walkach w klatach, ale o pierwszej walce Pudziana mówiła cała Polska. I tak jest co galę. Jakiego fightcardu byśmy nie stworzyli, walki Pudziana wciąż elektryzują publiczność - pisze Lewandowski.

Przeciwnik Pudzianowskiego do tej pory stoczył trzydzieści walk w zawodowym MMA (rekord 15-15). Ostatnie dwa pojedynki przegrał. W KSW walczył dwukrotnie. Najpierw pokonał Marcina Różalskiego, a potem uległ Karolowi Bedorfowi.

ZOBACZ WIDEO: Lekarz zaszokował Małgorzatę Glinkę. "Skończy pani na wózku inwalidzkim"
Czy Pudzianowski pokona McSweeneya?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×