Jessica Andrade i Claudia Gadelha otrzymały bonusy w wysokości 50 tys. dolarów za walkę wieczoru podczas gali UFC Fight Night 117. Brazylijki stoczyły emocjonujący pojedynek w japońskiej Saitamie. Jednogłośne zwycięstwo (30-27, 30-26, 30-25) odniosła Andrade.
Obie zawodniczki wcześniej miały okazję zmierzyć się z Joanną Jędrzejczyk (Gadelha nawet dwukrotnie). Andrade uległa olsztyniance podczas majowej gali UFC 211 w Dallas. Czy teraz zamierza starać się o rewanż?
Na konferencji prasowej Brazylijka mówiła o swoich planach. Okazuje się, że zamierza doprowadzić do walki z Polką, ale nie z Jędrzejczyk. Na jej celowniku jest Karolina Kowalkiewicz.
- Prosiłam UFC o walkę z Karoliną w Polsce, by zrobić z tego main event albo co-main event (walkę wieczoru lub pojedynek poprzedzający walkę wieczoru - przyp. red.), ale ona wybrała walkę z jakąś nową dziewczyną - powiedziała Andrade.
Brazylijka miała na myśli galę UFC Fight Night 118, która 21 października odbędzie się w trójmiejskiej Ergo Arenie. Rywalką Kowalkiewicz będzie debiutująca w UFC Amerykanka Jodie Esquibel.
Dla Andrade nie jest to jednak zamknięty temat. - Jeśli Kowalkiewicz wygra, będę później chciała ją pokonać - dodała pogromczyni Claudii Gadelhi.
ZOBACZ WIDEO: McSweeney w "Klatka po klatce" 9: Pudzianowski nie jest zawodnikiem MMA (wideo)