Karolina Kowalkiewicz spełnia swoje marzenia. Będzie jedną z gwiazd UFC w Gdańsku. Polka nie ukrywa radości z tego, że będzie walczyć w ojczyźnie. - W momencie, gdy usłyszałam, że UFC organizuje galę w Polsce, to nie wyobrażałam sobie, by mnie tutaj nie było. Zawsze podkreślam, że jestem ogromną patriotką, bardzo kocham Polskę i walczyć na UFC w Gdańsku to jest coś niesamowitego - powiedziała Kowalkiewicz.
- Walczę dla największej organizacji na świecie. Zwiedzam świat, poznaję fajnych ludzi, spełniam swoje marzenia. Robię to co kocham, cały czas się rozwijam, trenuję i uczę się czegoś nowego. To jest fajne - oceniła Kowalkiewicz.
W Ergo Arenie polska fighterka odnosiła pierwsze sukcesy. Tu wygrała pas organizacji KSW. W Trójmieście debiutowała w zawodowym MMA. Właśnie dlatego Gdańsk jest dla niej szczególnym miejscem. - Dalej płaczę przed wyjściem do walki, ale są to łzy wzruszenia i szczęścia. Sprawia mi ogromną radość, że mogę robić to, co kocham - dodała Kowalkiewicz.
Polka walczyć będzie z Jodie Esquibel. Wkrótce jej rywalką może być Jessica Andrade, która jest obecnie numerem jeden w kategorii 52 kg. - Mówiła, że nie chciałam z nią walczyć, co jest totalnie absolutną bzdurą, bo nie dostałam oferty. Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli, to bardzo chętnie się z nią mierzyć. Ona jest numerem jeden, a ja zawsze powtarzałam, że chcę walczyć z najlepszymi na świecie, więc niech na mnie czeka - przyznała Kowalkiewicz.
Gala UFC w Gdańsku odbędzie się 21 października. Bilety na to wydarzenie wyprzedano już kilkanaście dni temu.
ZOBACZ WIDEO KSW 40: Mateusz Gamrot vs Norman Parke 2, zobacz zapowiedź (wideo)