Karolina Kowalkiewicz od pierwszego gongu narzuciła ostre tempo walki. Była mistrzyni UFC spychała Esquibel pod siatkę i tam trafiała ją celnymi seriami kopnięć i ciosów. Debiutująca w UFC Amerykana kilka razy była na skraju nokautu, ale ostatecznie wytrwała z Polką trzy pełne rundy.
32-letnia łodzianka wygraną nad Jodie Esquibel przerwała serię dwóch porażek z rzędu w Ultimate Fighting Championship. Tym samym mocno przybliżyła się do ponownej walki o tytuł.
Po wygranej bitwie Kowalkiewicz nie kryła wzruszenia, dziękując licznie zgromadzonym fanom w Ergo Arenie. Zwyciężczyni wyraziła również chęć stoczenia kolejnej walki z Jessicą Andrade.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #11: Materla wyjaśnia, dlaczego odrzucił ofertę UFC