Różalski podpisał kontrakt z DSF i wraca do kickboxingu. A co z MMA?
Przyszłość Marcina Różalskiego od dłuższego czasu była niejasna. Wojownik zwakował mistrzowski pas KSW, a teraz związał się kontraktem z federacją DSF. Tam jednak będzie walczył w kickboxingu.
Potem 39-latek wielokrotnie w wywiadach mówił, że jego przygoda z KSW dobiegła końca. Niewiele chciał tłumaczyć na temat przyczyn takiej decyzji. Zapewniał jednak, że to nie oznacza, że nie zobaczymy go w sportach walki.
Różalski właśnie znalazł swój nowy dom. Charakterystyczny fighter wszystkich zaskoczył, bo związał się z organizacją DSF Kickboxing Challenge. To oznacza, że "Różal" wraca do korzeni, a więc jak za dawnych lat będzie kickboxerem.
W swoim wpisie na Facebooku jednocześnie dodał, że nie kończy z MMA, ale nie zdradza, gdzie go zobaczymy w akcji.
- Nauralnie jako 3-ligowy "ememowiec" też będę jeszcze dawał sobą matę wycierać, ale jako pseudo kickboxer idę dostać parę kopów jak za dawnych czasów - wyjaśnia.
Różalski ma w dorobku mnóstwo sukcesów w kickboxingu. Osiem razy był amatorskim mistrzem Polski, a potem osiągnął to samo w zawodowstwie. Największym sukcesem były tytuły mistrza świata w federacjach ISKA oraz WKA.