"Życie to ja wyciskam na 101 procent". Mariusza Pudzianowskiego wzięło na wspomnienia

40-letni Mariusz Pudzianowski wrzucił do sieci nagranie, które dowodzi, że jest tytanem pracy. - Życie mogło potoczyć się inaczej... - napisał w komentarzu.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Mariusz Pudzianowski w sali treningowej Facebook / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski w sali treningowej
- Kilka zajawek z ostatnich lat! Życie mogło potoczyć się inaczej, ale to i tak by nic nie dało, bo życie to ja wyciskam na 101% - napisał na Facebooku Mariusz Pudzianowski.

Były mistrz świata strongmanów zamieścił na portalu społecznościowym film, który podsumowuje dotychczasową karierę sportową zawodnika z Białej Rawskiej. W 2002 r, w wieku 25 lat, Pudzian sięgnął po swój pierwszy tytuł mistrza globu. Potem jeszcze czterokrotnie był najlepszym strongmanem na świecie.

W 2009 r. stwierdził, że jako siłacz osiągnął wszystko i rozpoczął karierę zawodnika MMA. W swoim debiucie pokonał przez KO pięściarza Marcina Najmana - potrzebował na to tylko 44 sekund. Do tej pory "Dominator" stoczył w klatce 18 walk, z których zwyciężył 12 (ma na koncie 5 porażek i 1 pojedynek "no contest").

- Jestem pewien, że dłużej będę rywalizować w MMA, niż rywalizowałem w strongmanach. W tamtym sporcie poczułem smak bycia najlepszym i muszę przyznać, że się od niego uzależniłem. Chciałbym poczuć ten smak także w MMA, jednak zdaję sobie sprawę, że nie będzie łatwo. Ale ja kocham wyzwania i samemu sobie chcę udowodnić, że i w tym sporcie stać mnie na wiele - zapowiedział 40-latek w rozmowie z serwisem sport.tvp.pl.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Szpilka nie przestaje zaskakiwać. Co za zdjęcie!
Mariusz Pudzianowski jest największym tytanem pracy polskiego sportu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×